wtorek, 20 grudnia 2011

Mobilny portfel w 2012 roku

Większość z nas zabiera swój telefon komórkowy dosłownie wszędzie i nigdy nie traci go z oczu. Nasz telefon podąża wszędzie tam, gdzie my – do kina, do znajomych, do restauracji czy ulubionej siłowni. Telefon stał się równie niezbędnym przedmiotem jak portfel – oba wszędzie nosimy ze sobą. A gdyby tak połączyć je w jedno? 




Grupa Futures firmy badawczej Millward Brown wskazała najważniejsze trendy w sektorze mediów cyfrowych. Wśród 12 prognoz na najbliższe 12 miesięcy znalazła się jedna, która odnosi się do obszaru mobilnych finansów.


"Sposoby płacenia zmieniały się  z biegiem lat  – od monet poprzez pieniądz papierowy do plastikowych kart płatniczych.  Obecnie jesteśmy  u zarania kolejnej epoki – systemów płatności mobilnych. W roku 2012 będziemy świadkami rosnącej popularności „mobilnych portfeli”. Obecnie istnieje kilka metod płacenia za pomocą telefonu komórkowego. Jedną  z najbardziej emocjonujących nowych technologii jest Near Field Communication (NFC), która umożliwia przekazywanie danych między dwoma urządzeniami na bardzo małą odległość. Wyobraźmy sobie codzienną wizytę w sklepie spożywczym. Po wędrówce między półkami i zapełnieniu koszyka chcemy szybko  zapłacić i wyjść. Zamiast męczyć się  z gotówką czy próbować zmusić terminal do odczytania  naszej starej karty ze zniszczonym paskiem magnetycznym, po prostu wyciągamy telefon, przykładamy do czytnika i gotowe!
Co to znaczy dla marek i zespołów nimi zarządzających? Rosnąca popularność systemów płatności mobilnych jest jedną z wielu oznak sugerujących, że telefon komórkowy niedługo stanie się centralnym punktem  naszego zabieganego życia.  Dzięki niemu nie tylko pozostajemy w kontakcie w innymi (SMS-y, przychodzące połączenia telefoniczne, e-maile i wejścia na Facebook), ale zyskujemy także praktyczne zastosowania. Systemy płatności to dopiero początek. Za kilka lat będziemy posługiwać się naszymi telefonami do identyfikacji (telefon posłuży nam jako  prawo jazdy, paszport, przepustka do biura), do  otwierania samochodu lub mieszkania, a nawet w podróży (telefon jako karta pokładowa lub bilet na komunikację miejską), a wszystko to dzięki prostemu zastosowaniu technologii zbliżeniowej. Dlatego też  marki i marketerzy muszą  więcej uwagi poświęcać technologiom mobilnym  i nadal wykorzystywać to medium do  nawiązywania kontaktu z konsumentami, dbając o to, aby kontakt ten był atrakcyjny i przynosił wymierne korzyści."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz